10,00 zł
29,00 zł
Close Combat: First to Fight Xbox używana (KW)
Opis
Do sprzedania używana gra na konsolę Xbox (classic). Płyta w stanie dobrym. Uwaga: Przedstawione zdjęcia są jedynie podglądowe, zastrzegamy sobie prawo do sprzedawania gry z inną okładką oraz w innej wersji wydania tj. premierowej, platynowej, essentials itp… Przy wysyłce w pierwszej kolejności staramy się wysyłać wersje premierowe danej gry. Nie wszystkie gry mają okładkę w języku polskim/angielskim jednak wersja językowa samej gry jest taka jak w opisie. W przypadku wysyłki wszystkie używane gry są zaklejane specjalną plombą, zerwanie jej uniemożliwia zwrot gry bez wskazania ważnego powodu, w przypadku nowych gier funkcję plomby spełnia oryginalna folia.
Dotychczas wszystkie części serii Close Combat (w sumie pięć), były przedstawicielami strategii czasu rzeczywistego, wszystkie też osadzono w realiach II Wojny Światowej. Należy też dodać, iż wyznaczyły one nową drogę w rozwoju gier wojennych i zdobyły sporą ilość prestiżowych nagród. „Close Combat: First to Fight” zrywa z tą tradycją, i to zarówno gatunkowo jak i fabularnie. Jest to bowiem taktyczna gra akcji rozgrywająca się w czasach obecnych, gdzieś na Środkowym Wschodzie. W tym miejscu skojarzenia z innym głośnym tytułem „Full Spectrum Warrior”, są jak najbardziej na miejscu, niemniej jednak, gry te różni kilka rzeczy. Jedną z nich jest fakt, iż akcja CC zaprezentowana została z perspektywy pierwszej osoby, a nie trzeciej jak w FSP. Dowodzić przyjdzie nam też inną liczbą żołnierzy, mówiąc dosłownie oddziałem czterech marines. Podobnie jak w przypadku FSW, tak i tu w pracach nad grą brali udział amerykańscy żołnierze (w tym weterani z Iraku i Afganistanu), i wzorem „Full Spectrum Warrior”, „Close Combat: First to Fight” również stworzono w dwóch wersjach: cywilnej, dla graczy, oraz specjalnej, przeznaczonej do treningu marines w amerykańskich bazach szkoleniowych. Według zapewnień autorów, obie wersje są identycznie w około 90%, co rzecz jasna gwarantuje rzadko spotykany realizm rozgrywki. Nie dziwnie więc, iż w czasie wykonywania zadań, naszych czterech bohaterów, tj. gracz w roli dowódcy (pseudonim „Team”), strzelec („Ready”), żołnierz z ciężką bronią automatyczną („Fire”) oraz żołnierz kryjący tył oddziału („Assist”), porusza się zgodnie z panującymi w oddziałach marines zasadami i taktyką walki w terenie urbanizowanym. Możemy być więc pewni, że np. podczas pokonywania ulicy, dwóch marines zapewni pozostałym dwóm dobrą osłonę ogniową. Gracz jako lider, ma całkowitą dowolność w podejmowaniu decyzji dotyczących wykonania celu danej misji. Dzięki prostemu w obsłudze radialnemu menu rozkazów, może wydawać polecenia każdemu żołnierzowi. W skład rozkazów wchodzą m.in.: zapewnić osłonę, przygnieść ogniem, rzucić granat, postawić zasłonę dymną , zajść przeciwnika z flanki. Cele poszczególnych zadań dokładnie odzwierciedlają te znane z Iraku, Afganistanu, czy innych współczesnych konfliktów zbrojnych, tzn. uwalniamy zakładników lub jeńców, atakujemy wrogie pozycje, itp. Autorzy szczycą się również tym, że przeciwnicy poruszają się i atakują nas zewsząd, w tym z dachów budynków i z podziemi (wrogowie poruszają się kanałami i tunelami). Nasi podopieczni z kolei dysponują nie tylko arsenałem autentycznego uzbrojenia, ale także mogą skorzystać ze wsparcia powietrznego (m.in. śmigłowce Cobra) i naziemnego (inne odziały marines, czołgi, artyleria). Jak przystało na nowoczesną produkcję, aspirującą do miana realistycznej, „Close Combat: First to Fight” wyposażono w zaawansowany trójwymiarowy silnik graficzny, a także wysokiej jakości oprawę audio (unikalnie głosy żołnierzy, autentyczne odgłosy walki, etc.). Duży nacisk położono również na specjalny system zachowania się żołnierzy. To w tej dziedzinie Destineer najściślej współpracował z Atomic Games, ponieważ jak niektórzy pamiętają, kolejne odsłony „Close Combat” słynęły z bardzo realistycznego modelu odpowiedzialnego za reakcje indywidualnych żołnierzy na polu walki. Każdy z marines posiada swój profil psychologiczny, inaczej też reaguje na określone sytuacje, co gwarantuje, że nieraz będziemy świadkami czynów bohaterskich, a także załamania się, czy nawet dezercji. Każdy też nabiera doświadczenia po każdym zadaniu, stając się lepszym żołnierzem. Naturalnie „Close Combat: First to Fight” poza trybem single player oferuje rozgrywkę wieloosobową.
Źródło: https://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=3182
Dane techniczne
Sklep | Sklep Kraków - Kazimierza Wielkiego 41 |
Język | Angielski |
Stan | Używana |
Wydanie | Premierowe |
Gatunek | Strzelanina |
PEGI | 16 |
Obsługa Move/Kinect | Nie |